1.2. Miejsce zamieszkania - OPIS (przed przesiedleniem):
Wieś liczyła około 300 osad.
2. Wiek w trakcie przesiedlenia:
22
3. Wyznanie:
Grekokatolickie.
4. Stan najbliższej rodziny przed przesiedleniem:
Mama Paraskiewa, brat Grzegorz, szwagierka Anna, dzieci Grzegorza i Anny: Piotr i Jan.
5. Ile osób zostało na miejscu:
0
6. Ile osób przesiedlono:
6
7. Ile osób zaginęło:
Brat Aleksander na robotach w Niemczech. Został uwięziony i osadzony w obozie Dachau, i tam prawdopodobnie zginął.
8. Ile osób innej narodowości /pochodzenia mieszkało we wsi:
5 rodzin polskich, 5 rodzin żydowskich.
9. Jak ogólnie wyglądały kontakty z nimi?
Dobrze, ale powierzchownie. Wiele rygoru fizycznego i psychicznego dla mieszkańców wsi wprowadzał sołtys Stefan Pazowski. Organizował, przy pomocy wojska, akcje na podejrzanych mieszkańców wsi. Wprowadzał zakaz wychodzenia z domu po godzinie 20 itp.
10. Jak wyglądał pozostawiony majątek Pana/Pani rodziny:
Dom, stodoła, stajnia, 10 morgów pola plus zasiewy, koń, krowa.
3.2. Trasa przejazdu (ewentualny opis rozszerzony):
Pociąg zatrzymywał się raz dziennie w celu nakarmienia i napojenia bydła. Składu strzegło wojsko. Żywiliśmy się we własnym zakresie. Jedyny wyjątek stanowił Przeworsk (stacja początkowo), gdzie nas poczęstowano wojskową grochówką.
4. Czy wiedział Pan/Pani dokąd jedzie?
Nie.
5. Czy ktoś z Państwa rodziny wrócił w rodzinne strony?
Przydzielono nam rozwalający się drewniany dom z małym chlewikiem. Po tygodniu przenieśliśmy się do murowanego budynku, który stał obok, jednak miejscowe władze wręczyły nam nakaz opuszczenia tego miejsca, albowiem, jak nam powiedziano, było przeznaczone na przyszłą rybaczówkę. Brat Grzegorz znalazł na dalekim pustkowiu (Kolonia Harsz) spalone gospodarstwo, z którego jedynie dom ocalał.
2. Co Państwu przydzielono?:
Dom, który był całkowicie rozszabrowany: bez okien, drzwi i częściowo podłóg. Natomiast stodoła i stajnia były spalone. 7 hektarów ziemi.
3. Co Państwo zastaliście w nowym miejscu?:
Ocalały budynek mieszkalny oraz kikuty spalonej stodoły i stajni. Porastały to wszystko chwasty oraz krzaki.
4. Czy na miejscu przesiedlenia odczuwali Państwo represje?:
Wyzywano nas (banderowcy, bandyci), często na zabawach dochodziło do bójek.
5. Kiedy i gdzie zaczęliście Państwo uczęszczać do cerkwi?:
Uważam, że ci ludzie, którzy w latach 1950-tych i 60-tych decydowali się na kilkudniową pielgrzymkę do Chrzanowa byli bohaterami. Należy pamiętać, że wtedy na taki wyjazd źle patrzyła miejscowa władza, sąsiedzi, a nawet Kościół. Chrzanowo było wtedy miejscem kultu religijnego, zarazem dawało możliwość spotkań rozsianych po „ziemiach odzyskanych” mieszkańców Kobylnicy i wszystkich innych ludzi przesiedlonych w ramach akcji „Wisła”; zawierano wtedy także wiele nowych znajomości, np. w pociągu relacji Giżycko-Woszczele.
6. Jakie są losy Państwa dzieci i rodzeństwa?:
18.07.1964 r. - ślub w Chrzanowie, dwoje dzieci: Hania i Romek.
7. Czy Pana/Pani dzieci znają język ukraiński?:
Tak.
7.1. Jeżeli TAK - to gdzie się nauczyły?:
Uczyły sie w domu, w cerkwi oraz w punktach nauczania języka ojczystego przy szkołach podstawowych.
7.2. Jeżeli NIE - to dlaczego?:
---------
8. Czy Pana/Pani wnuki znają język ukraiński?:
Tak.
8.1. Jeżeli TAK - to gdzie się nauczyły?:
W domu, w szkole, w cerkwi.
8.2. Jeżeli NIE - to dlaczego?:
-------
9. Czy posiadacie Państwo zdjęcia nowego miejsca?:
1.2. Czy we wsi były kryjówki UPA (opis rozszerzony):?
--------------
2. Jaki jest Pani/Pana stosunek do UPA?:
Pozytywny.
3.1 Miałem kontakt z UPA:
Tak.
3.2 Byłem członkiem UPA:
Nie.
3.3 Pomagałem/wspierałem UPA (dobrowolnie):
Tak. Miałem nawet spotkanie z dowództwem UPA, które odwiedziło mnie i powiadomiło, że w każdej chwili mogę dostać kartę powołania do partyzantki. Fakt ten jednak nigdy nie nastąpił.
3.4 Ktoś z mojej rodziny był członkiem UPA:
Mąż siostry (ankieta 0007)
4. Czy był Pan/Pani w posiadaniu broni przed przesiedleniem?:
1. Zwyczaje z rodzinnych stron i życie kulturalne:
Uczestnictwo w chórze kościelnym pod opieką księdza Podlaszeckiego, wspólne czytanie książek w czytelni. Chodziłem na koncerty, wystawy, które organizowano z okazji rocznic, np. urodzin Tarasa Szewczenki itp.
2. Czy odwiedzali Państwo rodzinne strony?:
W 1997 r. z okazji koronacji Matki Boskiej w Jarosławiu.
3. Dlaczego nie wyjechali na Ukrainę?:
Nie chcieliśmy tego "sowieckiego raju". O sytuacji w Ukrainie dużo wiedział mój brat Grzegorz, który krótko służył w Armii Czerwonej w latach 1940-tych.
4. Co w życiu było najważniejsze?:
Było tam coś, co się kształtowało i nas łączyło przez stulecia, jak wspólny język, zwyczaje, obyczaje, cerkiew, szkoła itp. Naprawdę żyło nam się tam dobrze, choć życie codzienne było niezwykle ciężkie.
Потяг зупинявся раз у день, завдяки чому люди мали можливість нарвати трави та напоїти худобу. Транспорт охороняло військо. Ми їли хто що мав. Єдиний виняток, це Пшеворськ [Переворськ, початкова станція], де нам дали горохової зупи.
4. Чи Ви знали куди їдете?
Ні.
5. Чи хто-небудь з Вашої родини повернувся в рідні сторони?
Нам приділили дім-розвалюху з хлівчиком. Через тиждень ми переїхали до мурованого дому, який був поруч, однак місцева влада наказала залишити це місце, пояснюючи, що воно призначене для рибачівки [рибальської артілі]. Брат Григорій знайшов тоді у віддаленій глуші спалену господарку [Кольонія Гарш], де вцілів лише дім.
2. Які умови Вам надали?
Дім був розкрадений дочиста: не було вікон, дверей, а частково також підлог. Натомість стодола та стайня були повністю спалені. Нам дали 7 гектарів землі.
3. Яку картину Ви побачили на новому місці?
Спустошений житловий будинок та залишки від спаленої стодоли та стайні. Вся територія господарки була поросла будяччям та кущами.
4. Чи зазнавали ви утисків на новому місці?
Обзивали нас (бандерівці, бандити); на танцях часто траплялися бійки з поляками.
5. Де і коли ви почали відвідувати церкву?
Вважаю, що люди, які в 1950-их та 1960-их роках приймали рішення податися з кількаденним паломництвом до Хшанова, були героями. Треба розуміти, що тоді такі дії погано сприймала місцева влада, сусіди, а навіть польський Костел. Хшаново було тоді центром релігійного культу, а водночас давало можливість зустрітися розсіяним по тзв. «відздобутих територіях» мешканцям Кобильниці Волоської та всім іншим, депортованим в рамках акції «Вісла»; тоді зав’язувалося багато нових знайомств, наприклад в потязі Ґіжицько-Вощелє.
6. Як склалася доля Ваших дітей та рідних?
18.07.1964 р. – вінчання в Хшанові, двоє дітей: Ганя та Роман.
7. Ваші діти знають українську мову?
Так.
7.1. Так - Де вивчили?
Вдома, в пунктах навчання української мови при польських державних школах.
7.2. Ні - Чому?
---------
8. Ваші онуки знають українську мову?
Так.
8.1. Так - Де вивчили?
Вдома, в пунктах навчання української мови при польських державних школах.
Я співав в церковному хорі під управлінням отця Підляшецького; спільне читання книжок в сільській світлиці, я відвідував концерти чи вистави, наприклад з нагоди дня народження Т. Шевченка.
2. Чи відвідували Ви свою батьківщину?
1997 р. з нагоди коронації Мати Божої в Ярославі.
3. Чому ви не виїхали в Україну?
Ми не хотіли цього „совіцького раю”. Про ситуацію на Україні багато знав мій брат Григорій, якого в 1940-их роках на певний час (йому вдалося втекти) забрали до Червоної Армії.
4. Що в житті було головне?
Там на наших землях було щось, що нас формувало і єднало протягом століть, це й мова, звичаї, церква, школа і т.д. Нам там справді було добре, хоч щоденне життя було надзвичайно важким.