Fundacja Losy Niezapomniane cien

Home FUNDACJA PROJEKTY Z ŻYCIA FUNDACJI PUBLICYSTYKA NOWOŚCI WSPARCIE KONTAKT
PROJEKTY - Ukraińcy
cień
Ankiety w formie nagrań video

Відеозаписи зі свідками
Wersja: PL UA EN
Losy Niezapomniane wysiedlonych w ramach AKCJI „WISŁA”

Świadectwa przesiedleńców - szczegóły...
cień
Ankieta (0299)
Hojniak Maria z domu Hryceniak, c. Bazylego i Tekli z domu Hojdycz.
ur. 17.10.1933
Szczawnik, powiat Nowy Sącz.
 
do góry ↑
[ankieta w j.polskim] [ankieta українська] [ankieta english]
[fotografie do ankiety] [wspomnienia] [pliki do ankiety] [video do ankiety]
Ankieta w j.polskim
A. METRYKA ANKIETY
B. NAJBLIŻSZA RODZINA I STRONY RODZINNE
C. PRZESIEDLENIE
D. NOWE MIEJSCE
E. KONTAKTY Z UPA
F. INNE ZAGADNIENIA
G. UWAGI
 
A. METRYKA ANKIETY
1. Data wywiadu: 31.01.2012 2. Numer kolejny: 0299
3. Dane osobowe uczestnika /uczestników wywiadu: Hojniak Maria z domu Hryceniak, c. Bazylego i Tekli z domu Hojdycz.

Lubin
Polska - Польща
4. Data urodzenia: 17.10.1933 5. Miejsce urodzenia: Szczawnik, powiat Nowy Sącz.
B. NAJBLIŻSZA RODZINA I STRONY RODZINNE
1.1. Miejsce zamieszkania przed przesiedleniem: Szczawnik, powiat Nowy Sącz.
1.2. Miejsce zamieszkania - OPIS
(przed przesiedleniem):
-------
2. Wiek w trakcie przesiedlenia: 14 3. Wyznanie: Grekokatolickie.
4. Stan najbliższej rodziny przed przesiedleniem:

Rodzice Bazyli i Tekla, babcia Maria Hryceniak, brat Szymon, siostry Stefania i Helena, brat Jarosław i ja.

Najstarszy brat Mikołaj był wtedy w niewoli. Podczas rosyjskiej okupacji przymusowo zabierano młodych mężczyzn do wojska, dlatego mój brat, z dwoma swoimi kolegami schowali się, aby uniknąć służby w rosyjskim wojsku. Ale ktoś ich wydał. Jednemu z tej trójki udało się uciec, ale mój brat i jego kolega trafili do więzienia.

Mikołaj odsiedział 9 lat. Na początku trafił do Muszyny albo Nowego Sącza, potem do Krakowa „na Montelupich”, następnie do Sztumu, i na koniec do kopalni w Bielszowicach na Śląsku. Po 9 latach spędzonych w niewoli przyjechał do nas, do rodziny.

5. Ile osób zostało na miejscu: 0
6. Ile osób przesiedlono: 8
7. Ile osób zaginęło: 0
8. Ile osób innej narodowości /pochodzenia mieszkało we wsi:

W Szczawniku mieszkała jedna żydowska rodzina, która zajmowała się handlem, prowadziła sklep. Była także jedna cygańska rodzina i dwie polskie.

9. Jak ogólnie wyglądały kontakty z nimi?

O ile pamiętam, to dobrze było. Chodziłam do szkoły z jedną Żydówką, ale co się potem z nią i z jej rodziną stało, tego już nie wiem.

10. Jak wyglądał pozostawiony majątek Pana/Pani rodziny:

Drewniany dom z 1937 roku (4 pokoje na dole, niewykończone pomieszczenia na górze), krowy, woły, kury, gęsi – wszystkiego po trochu było, jak to na gospodarce, stajnia, stodoła, drewutnia.

C. PRZESIEDLENIE
1. Kiedy Panią/Pana wywieziono?

13 lipca 1947 r., dzień po święcie Piotra i Pawła.

2. Kiedy Panią/Pana przywieziono?

Tydzień później, 20-21 lipca 1947 r.

3.1. Trasa przejazdu: Szczawnik – wozy – Żegiestów – pociąg – Oświęcim – pociąg – Chojnów – wozy – Kolonia Jaroszówka
3.2. Trasa przejazdu (ewentualny opis rozszerzony):

Wcześnie rano, 13 lipca 1947 r. do wsi weszło wojsko polskie. Zrobiło się zamieszanie, ludzie zaczęli płakać, krzyczeć. Można powiedzieć, że spodziewaliśmy się tego [wysiedlenia]. Ludzie wiedzieli, że mieszkańców innych wsi wysiedlono już wcześniej, dlatego mieszkańcy Szczawnika byli przygotowani na to, że ich też wywiozą.

Moi rodzice nie mieli za dużo rzeczy, które mogliby zabrać, ponieważ nas już wcześniej próbowano wywieźć, do sowieckiej Ukrainy, na przełomie maja i czerwca 1946 roku, i wtedy nas okradziono.

Załadowali nas po dwie rodziny do wagonu. W naszym wagonie było 14 osób, ośmioro z naszej rodziny i sześcioro z tej drugiej. My siedzieliśmy w jednym końcu wagonu, a w drugim było bydło.

A w Oświęcimiu tyle strachu było… Długo tam staliśmy, wojsko zabierało ludzi na przesłuchania. Z naszej wsi, ze Szczawnika, zabrali jednego – Barnowskiego Grzegorza, ale po jakimś czasie go wypuścili.

4. Czy wiedział Pan/Pani dokąd jedzie?

Nie.

5. Czy ktoś z Państwa rodziny wrócił w rodzinne strony?

Tak, w latach 1970-tych wróciła moja siostra Stefania z rodzicami do wsi Powroźnik w powiecie Nowy Sącz. Siostrze udało się zameldować, ale rodzicom już nie. Dopiero po śmierci mamy (zmarła 3 lata po powrocie na ojczystą Łemkowszczyznę) rodziców zameldowano, ale tylko dlatego aby można było pochować tam mamę.

6.1. Przywiezione przedmioty - RELIGIJNE:

Modlitewniki, święte obrazy, m.in. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Jezusa Chrystusa i jeszcze jeden Matki Bożej. Wszystkie zostały u rodziców.

6.2. Przywiezione przedmioty - CODZIENNEGO UŻYTKU:

Dwie krowy, cielaki, trochę drobiu, to, co zostało.

6.3. Przywiezione przedmioty - OSOBISTE:

To, czego nam nie ukradziono: trochę odzieży, pierzyny, poduszki, narzędzia kuchenne, takie podręczne rzeczy. Zabraliśmy to, co zostało i tyle, ile się zmieściło na wozie.

6.4. Przywiezione przedmioty - DOKUMENTY:

Świadectwa szkolne i karty przesiedleńcze.

6.5. Przywiezione przedmioty - INNE: ----------
7. Które z nich zachowały się do dziś?:

Nie wiem.

8. Czy mógłby Pan/Pani przekazać je lub część z nich na rzecz muzeum?: Nie.
9. Czy ukrył Pan/Pani jakieś przedmioty w miejscu skąd Panią/Pana wywieźli?:

Nie, moi rodzice nie mieli czego chować. Tak nas zniszczono…

D. NOWE MIEJSCE
1. Dokąd Państwa przesiedlono?:

Kolonia Jaroszówka, niedaleko Chojnowa.

Pojechaliśmy w kierunku, w którym nam kazano jechać… A tam zastaliśmy las, a w tym lesie kilka domów, naszych „nowych domów”… Ludzie znów zaczęli płakać. Tam mieliśmy nasze góry, a tu?

2. Co Państwu przydzielono?:

Niczego nam nie przydzielono, nie otrzymaliśmy żadnej pomocy. Przyszło nam szukać jakiegoś budynku. W tym domu, w którym zamieszkaliśmy, nie było okien, drzwi, piece były rozwalone. Wszystko było zrujnowane. Nie wiedzieliśmy, co robić.

Koczowaliśmy pod gołym niebem 2 albo 3 dni. Jednego dnia zaczęło padać i wszyscy zaczęli chować się gdzie tylko się dało. I w taki sposób zamieszkaliśmy, z dwoma siostrami mojej mamy, w jednym z tych pustych domów.

Ale za jakiś czas przyszło wojsko i znów nas wygnali. Zabrano nas do PGR-u we wsi Krzywa, również niedaleko Chojnowa. Nasi ludzie nie byli nauczeni aby pracować dla kogoś, nie byli przyzwyczajeni do tego, żeby ktoś nimi kierował.

Za jakiś czas wróciliśmy do Jaroszówki, do tego domu na kolonii, w którym zamieszkaliśmy tuż po przesiedleniu.

3. Co Państwo zastaliście w nowym miejscu?:

Ruinę. Wszystko było w strasznym stanie.

4. Czy na miejscu przesiedlenia odczuwali Państwo represje?:

Tak, ale nie aż tak bardzo. Ciągle jednak miałam wrażenie, że jestem osobą drugiej kategorii, nie mogłam być sobą.

Z czasem te uczucie minęło, wszystko się unormowało. Tamtejsi ludzie zrozumieli, że z nami można zgodnie, po prostu normalnie żyć.

5. Kiedy i gdzie zaczęliście Państwo uczęszczać do cerkwi?:

Pierwszy raz byłam w Legnicy, na Wielkanoc w 1957 roku. Mszę odprawił wtedy o. Włodzimierz Hajdukiewicz. Była ogromna radość, że to w końcu swoje.

Do 1957 roku uczęszczaliśmy na prawosławną mszę do wsi Michałów, w powiecie Polkowice. Prawosławnym pozwolono odprawiać od razu po wysiedleniu. Nasi ludzie, kiedy się o tym dowiedzieli, zaczęli tam uczęszczać, bo to zawsze po swojemu śpiewają Hospody Pomyłuj [Boże zmiłuj się nad nami], a nie jak w kościele… Niektórzy brali tam ślub, chrzcili dzieci. Jednak, kiedy zezwolono na greckokatolicką liturgię, to ludzie z Kolonii Jaroszówka wrócili do swojej wiary.

6. Jakie są losy Państwa dzieci i rodzeństwa?:

Ślub w 1949 roku w polskim kościele w Chojnowie, którego udzielił nam ks. Stefan Dziubina. Polski proboszcz zgodził się na to, aby greckokatolicki ksiądz udzielił nam ślubu, ale nie w niedzielę. Dlatego pobraliśmy się w poniedziałek o 8 rano, tak, żeby było jak najmniej rozgłosu.

Weselników w kościele było tyle, ile zmieściło się na dwa wozy, a wesele odbyło się na Kolonii Jaroszówka.

Urodziła się nam czwórka dzieci: 3 synów i 1 córka. Doczekaliśmy się 3 wnuków i 2 prawnuków.

7. Czy Pana/Pani dzieci znają język ukraiński?: Tak.
7.1. Jeżeli TAK - to gdzie się nauczyły?: W domu i w szkole.
7.2. Jeżeli NIE - to dlaczego?: -------------
8. Czy Pana/Pani wnuki znają język ukraiński?: Tak.
8.1. Jeżeli TAK - to gdzie się nauczyły?: W domu i w szkole.
8.2. Jeżeli NIE - to dlaczego?: --------
9. Czy posiadacie Państwo zdjęcia nowego miejsca?: Nie.
E. KONTAKTY Z UPA
1.1. Czy we wsi były kryjówki UPA?: Nie wiem.
1.2. Czy we wsi były kryjówki UPA (opis rozszerzony):? ----------
2. Jaki jest Pani/Pana stosunek do UPA?: Neutralny.
3.1 Miałem kontakt z UPA: Nie.
3.2 Byłem członkiem UPA: Nie.
3.3 Pomagałem/wspierałem UPA (dobrowolnie): Nie.
3.4 Ktoś z mojej rodziny był członkiem UPA:

Z dalszej rodziny był Jan Barnowski, który miał dziewczynę (może i narzeczoną albo już i żonę – nie wiem tego), ze wsi Łosie (powiat Nowy Sącz). Oboje byli w UPA.

Gdy nas wysiedlano, wojsko już o nich wiedziało. Zastrzelili się, żeby nie trafić w ręce wojska i do niewoli. Pochowani są na cmentarzu w Szczawniku.

4. Czy był Pan/Pani w posiadaniu broni przed przesiedleniem?: Nie.
5. Czy był Pan/Pani więziony?: Nie.
F. INNE ZAGADNIENIA
1. Zwyczaje z rodzinnych stron i życie kulturalne:

Najbardziej w pamięci mam zachowane tradycje świąteczne. Przed Wigilią wszyscy szliśmy myć się do rzeczki, po śniegu, na mrozie. Kolęda „Boh Predwicznyj” rozpoczynała czas kolędowania. Słoma była pod stołem, а siano na stole.

Ten z rodziny, kto pasł krowy, skręcał z siana przewiąsło, którym wiązał łyżki po to, aby krowy się w kupie trzymały.

Drugiego dnia, wcześnie rano, trzeba było zabrać słomę spod stołu, zanieść ją do sadu, skręcić przewiąsła i nimi obwiązać drzewka, żeby były urodzajne. Siano natomiast trzeba było spalić, żeby się nie zniszczyło.

Podczas Zielonych Świątek dom zdobiło się gałązkami z modrzewia albo lipy, szczególnie dookoła okien, a na Święto Jana (Kupała) zdobiło się leszczyną.

Na Wielkanoc pisaliśmy pisanki. Ja chodziłam do mojej cioci, siostry mojej mamy.

2. Czy odwiedzali Państwo rodzinne strony?:

Tak, w latach 1970-tych pojechałam, już do siostry i rodziców. W Szczawniku popatrzyłam na swój rodzinny dom, w którym mieszkała wtedy taka „niedobra Polka” (tak o niej ludzie mówili). Nie próbowaliśmy nawet wchodzić do środka… Po co dodawać sobie cierpienia i tęsknoty?

Nasz dom stoi w Szczawniku do dziś dnia.

3. Dlaczego nie wyjechali na Ukrainę?:

Na przełomie maja/czerwca 1946 roku do naszej wsi przyszło wojsko. Żołnierze wydali rozkaz zabrania najpotrzebniejszych rzeczy na wóz i nakazali jechać w kierunku miejscowości Północna (w kierunku Nowego Sącza). Tam przetrzymywali nas przez tydzień.

Przychodzili tacy komisarze [agitatorzy] i namawiali ludzi do wyjazdu do Ukrainy, czyli do Związku Sowieckiego. Ale ludzie nie chcieli i nie poddali się.

Po jakimś czasie pozwolono nam wrócić do wsi. W ciągu tego tygodnia okradziono nas, ludziom pozabierano to, co zdążyli ze sobą zabrać. Nam odebrano m.in. jałówkę.

4. Co w życiu było najważniejsze?:

Pieniądze były ważne, ale nie tak jak w dzisiejszych czasach. Moi rodzice dbali o dzieci, o gospodarkę, o dom. Dbali najlepiej jak mogli. I dali sobie radę.

5. Dlaczego Was przesiedlili?:

Według mnie chciano się nas pozbyć, spolonizować. Wrzucono nas po kilka rodzin do jednej wsi, ludzi porozdzielano, zabrano cerkiew…

Ta polonizacja w dużym stopniu im się powiodła, ale ja wierzę w to, że jej dynamika będzie się zmniejszać i nasz naród przetrwa.

G. UWAGI
1. Dodatkowe informacje: Ankietę przeprowadzili Marusia Chomyn i Roman Kryk, tekst przygotował Roman Kryk.



 
do góry ↑
[ankieta w j.polskim] [ankieta українська] [ankieta english]
[fotografie do ankiety] [pliki do ankiety]
Ankieta українська
A. ОСНОВНІ ДАНІ
Б. ВІДОМОСТІ ПРО РОДИНУ І МІСЦЕВІСТЬ
В. ПЕРЕСЕЛЕННЯ
Г. НОВЕ МІСЦЕ
Д. КОНТАКТИ З УПA
Е. ДОДАТКОВА ІНФОРМАЦІЯ
Є. ДОДАТКОВА ІНФОРМАЦІЯ
 
A. ОСНОВНІ ДАНІ
1. Дата анкетування: 31.01.2012 2. Номер анкети: 0299
3. Прізвище, ім’я, по-батькові: Гойняк Марія, ур. Гриценяк, д. Василя та Теклі з д. Гойдич.

Любін
Polska - Польща
4. Дата народження: 17.10.1933 5. Місце народження: Щавник, повіт Новий Санч.
Б. ВІДОМОСТІ ПРО РОДИНУ І МІСЦЕВІСТЬ
1.1. Місце проживання до переселення: Щавник, повіт Новий Санч.
1.2. Місце проживання до переселення: -----------
2. Вік на момент переселення: 14 3. Віросповідання: Греко-католицьке.
4. Кількість людей в родині на момент переселення:

Батьки Василь та Текля, бабуся Марія Гриценяк, брат Семен, сестри Стефанія і Олена, брат Ярослав та я, Марія.

Найстарший брат Микола був тоді в неволі. Під час російської окупації примусово забирали молодих мужчин до армії. Мій брат Микола з двома колегами переховувалися, щоб цього уникнути, проте хтось їх видав. Одному з цієї трійки вдалося втекти, натомість мій брат з колегою потрапили у полон.

Микола відбув 9-річне покарання тюрмою, сидів спершу в Мушині або Новому Санчі, потім в Кракові в тюрмі на Монтелюпіх, далі був в Штумі та в Бєльшовіцах в копальні [Сілезія].

Після 9-ти років приїхав до нас, повернувся до родини.

5. Скільки осіб лишилося: 0
6. Скільки осіб переселено: 8
7. Скільки осіб пропало безвісти: 0
8. Скільки осіб іншої національності жило в селі:

В Щавнику була одина жидівська родина, яка займалася торгівлею, мали свою крамницю.

Була також одна циганська і дві польські родини.

9. Стан відносин з ними:

Наскільки пам'ятаю, добрий, добре було...

Я ходила до школи з жидівкою, але що потім з нею та її родиною сталося, того не знаю.

10. Опишіть залишений Вами маєток:

Дерев'яна хата, побудована 1937 року (4 кімнати внизу, недобудовані приміщення на поверсі), корови, воли, кури, гуси – всього потроху, як це водиться на господарстві. Стайня, стодола, древутня.

В. ПЕРЕСЕЛЕННЯ
1. Коли Вас вивезли? 13 липня 1947 р., день після свв. Петра та Павла. 2. Коли Вас привезли? Тиждень пізніше, 20-21 липня 1947 р.
3.1. Маршрут переїзду: Щавник – підводи – Жеґестів – потяг – Осьвєнцім – потяг – Хойнув – підводи – Kольонія Ярошувка
3.2. Маршрут переїзду:

13 липня 1947 р. вранці до села прийшло польське військо. Зробилося замішання, люди плакали, кричали...

Mожна сказати, що ми сподівалися того [виселення]. Люди були поінформовані, що з інших сiл мешканців вже раніше вивезли, тому наші односельчани розуміли, що їх також вивезуть.

Мої батьки не мали багато речей, які могли б з собою забрати, а це через те, що нас вже раніше намагалися виселити, це було на зламі травня і червня 1946 року, в даному випадку вивозили до Совітів. Саме тоді нас обікрали...

Завантажили нас у вагон – дві сім’ї. В нашому вагоні було 14 осіб: нас восьмеро, а в цій другій сім’ї було шестеро. Ми влаштувалися на одному боці вагона, а на другому їхала худоба.

В Осьвєнцімі стільки страху було... Ми там довго стояли, військо забирало людей на допити. З нашого села, зі Щавника, забрали одного, Барновського Григорія, проте через певний час його відпустили.

4. Чи Ви знали куди їдете?

Ні.

5. Чи хто-небудь з Вашої родини повернувся в рідні сторони?

Так, в 1970-их до села Поворозник в повіті Новий Санч повернулася моя сестра Стефанія з батьками.

Сестру прописали, батькам відмовили. І тільки після смерті мами (три поки після повернення на Лемківщину), батькам дали прописку, а й то лише через те, що треба було похоронити матір.

6.1. Речі які Ви привезли з собою (Релігійні)?:

Молитовники, ікони, між іншими Матері Божої Неустаючої Помочі, Ісуса Христа і ще одну Матері Божої. Всі вони залишилися в батьків.

6.2. Речі які Ви привезли з собою (Побутового вжитку)?:

Дві корови, телята, трохи домашньої птиці – все те, що ми ще мали.

6.3. Речі які Ви привезли з собою (Речі особисті)?:

Все, чого нам не вкрали: трохи одягу, перини, подушки, кухонні знаряддя, дрібноту, все таке підручне. Mи взяли те, що ми ще мали і взяли відповідно до кількості місця на підводі.

6.4. Речі які Ви привезли з собою (Документи)?:

Шкільні свідоцтва, переселенські карти [офіційний документ].

6.5. Речі які Ви привезли з собою (Інші)?: ----------
7. Які з них збереглися?

Не знаю.

8. Чи могли б Ви передати їх (повністю або частково) для музею?

Ні.

9. Чи заховали Ви які-небудь предмети в місті звідки Вас вивезли?

Ні, мої батьки не мали що ховати. Ось так нас знищили...

Г. НОВЕ МІСЦЕ
1. Куди Вас переселили?

Кольонія Ярошувка, поблизу Хойнова.

Ми подалися туди, куди нам дали розпорядження їхати... Там ми побачили ліс, а в ньому кілька будинків, тих наших «нових домів»...

Люди знов почали плакати. Вдома ми мали наші гори, а тут?..

2. Які умови Вам надали?

Нічого нам не дали, не було ніякої допомоги. Довелося самим шукати якогось будинку.

В хаті, де ми урешті-решт поселилися, не було вікон, дверей, печі були розторощені. Все було зруйноване. Ми не розуміли, що нам далі робити.

Два чи три дні ми кочували просто неба. Аж прийшов дощ, і всі почали ховатися, хто куди. Таким чином ми (з двома сестрами мами) опинилися в одній з тих порожніх, зруйнованих хат.

Але за якийсь час прийшло військо і знов нас вигнали. Забрали нас до ПҐР-у [колгоспу] в селі Кшива, також поблизу Хойнова.

Наші люди не були навчені, щоб працювати для когось, щоб хтось ними командував.

Пройшло трохи часу і ми повернулися до Ярошувкі, до цієї хати на кольонії, в якій ми на початку замешкали.

3. Яку картину Ви побачили на новому місці?

Руїну. Все було в жахливому стані.

4. Чи зазнавали ви утисків на новому місці?

Так, хоча не аж так сильно. І все ж, я почувалася людиною другосортною, неможливо було бути собою.

Потім все пройшло, все владналося. Люди зрозуміли [поляки], що з нами можна жити нормально, в злагоді.

5. Де і коли ви почали відвідувати церкву?

Вперше 1957 року в Лігниці на Великдень. Богослужіння відправив о. Володимир Гайдукевич. Це була велика радість, що урешті-решт маємо своє.

До 1957 року ми ходили на православну відправу, яка відбувалася в Міхалові (повіт Польковіце).

Православним дозволили відправляти відразу після переселення. Наші люди, коли довідалися про це, почали туди ходити, оскільки там по своєму співали «Господи Помилуй», а не як в костелі...

Дехто там вінчався, хрестив дітей. Проте, коли наостанок дозволили греко-католицьку відправу, то люди з Кольонії Ярошувка повернулися до своєї віри.

6. Як склалася доля Ваших дітей та рідних?

Вінчання в 1949 році в польському костелі в Хойнові. Вінчав нас о. Стефан Дзюбина.

Польський священик погодився, щоб в його костелі нас повінчав наш священик, проте не в неділю. Тому ми повінчалися в понеділок о 8 годині ранку.

Весільників в костелі було стільки, скільки могло розміститися на двох підводах. Весілля було на Кольонії Ярошувка.

Народилося нам 4 дітей, 3 синів і 1 дочка. Маємо 3 онуків і 2 правнуків.

7. Ваші діти знають українську мову? Так.
7.1. Так - Де вивчили? Вдома та школі.
7.2. Ні - Чому? ------------------
8. Ваші онуки знають українську мову? Так.
8.1. Так - Де вивчили? Вдома та школі.
8.2. Ні - Чому? ----------------
9. Чи є у Вас світлини нового місця? Ні.
Д. КОНТАКТИ З УПA
1.1. Чи в селі були криївки УПА? Не знаю.
1.2. Чи в селі були криївки УПА? ------------
2. Яке Ваше ставлення до УПА? Нейтральне.
3.1 Я контактував з УПА: Ні.
3.2 Я був у складі УПА: Ні.
3.3 Я допомагав/сприяв УПА (добровільно): Ні.
3.4 Хтось з моєї родини був у складі УПА:

З дальшої родини був Іван Барновський, який мав дівчину (мабуть наречену, а то й вже дружину – не знаю цього) з села Лосє (повіт Новий Санч). Обоє були в УПА.

Коли нас виселяли, військо вже про них знало. Постріляли одне одного, щоб не здатися полякам, щоб уникнути неволі. Вони похоронені на цвинтарю у Щавнику.

4. Чи мали Ви зброю у період перед переселенням? Ні.
5. Чи перебували Ви під арештом? Ні.
Е. ДОДАТКОВА ІНФОРМАЦІЯ
1. Звичаї втраченої батьківщини:

Найкраще пам'ятаю святочні звичаї. Перед Святим Вечором всі йшли митися до потічка, по снігу, на морозі.

Колядою «Бог Предвічний» ми починали колядування. Солома була під столом, а сіно на столі. Той з родини, хто пас корови, крутив певересло з сіна і перев'язував ним ложки, щоб корови укупі трималися.

На другий день, ранесенько, ми збирали солому, ішли до саду і тими певереслами обв'язували дерева, щоб добре родили. Сіно треба було спалити, щоб не валялося.

На Зелені Свята треба було замаїти хату галуззям з модрини або липи, особливо довкола вікон, а на свято Купала (на Івана) прикрашували хату ліщиною.

На Великдень ми писали писанки. Я ходила до тітки, до маминої сестри.

2. Чи відвідували Ви свою батьківщину?

Так, в 1970-их роках я поїхала туди, уже до сестри і батьків.

В Щавнику я змогла розглянути свою хату, там тоді мешкала така «недобра полька» (так про неї люди казали). Ми не хотіли туди заходити... Навіщо було заходити та й добавляти собі жалю?

Наша хата в Щавнику стоїть дотепер.

3. Чому ви не виїхали в Україну?

На зламі травня і червня 1946 р. до нашого села прийшло військо. Жовніри казали зібрати найпотрібніші речі на підводі і наказали їхати до Північної (в напрямку Нового Санча).

Там утримували нас цілий тиждень. Приходили такі комісари [аґітатори] і переконували людей, що треба виїжджати до України, тобто до Совітського Союзу. А люди не хотіли, і не здавалися.

Через певний час нам дозволили повернутися до села. Поки ми там перебували, нас обікрали, людям позабирали їхні речі (з тих, які вони встигли з собою забрати). Нам, серед іншого, вкрали ялівку.

4. Що в житті було головне?

Гроші були важливі, проте не настільки як сьогодні.

Мої батьки дбали про дітей, про господарство, про дім. Як могли, так і дбали. Давали собі раду.

5. Чому Вас переселили?

На мою думку, хотіли нас позбутися, ополячити. Кинули ледве по кілька сімей до одного села, порозділяли людей, забрали Церкву...

Значною мірою їм таки вдалося ополячити наших людей, але я думаю, що та полонізація буде зменшуватися і наш народ не пропаде.

Є. ДОДАТКОВА ІНФОРМАЦІЯ
1. Інше: Анкету записали Маруся Хомин та Роман Крик, текст підготував Роман Крик.
 
do góry ↑
[ankieta w j.polskim] [ankieta українська] [ankieta english]
[fotografie do ankiety] [pliki do ankiety]
Ankieta english
A. MAIN DETAILS
B. FAMILY & LOCATION DETAILS
C. RESETTLEMENT
D. THE NEW PLACE
E. CONTACTS WITH UPA
F. ADDITIONAL INFORMATION
G. INFORMATION
 
A. MAIN DETAILS
1. Application Date: 16.03.2012 2. Application Reference Number:
3. Surname, Name, Paternal Name: brak


4. Date of Birth: 16.03.1909 5. Place of Birth:
B. FAMILY & LOCATION DETAILS
1.1. Place of Residence before deportation:
1.2. Place of Residence before deportation (information):
2. Age at time of deportation: 3. Religion: dark
4. Number of family members at the time of deportation/ resettlement:
5. Number of family members left:
6. Number of family members deported:
7. Of which went missing:
8. Number of people of different nationalities resident in the village? 9. Inter-ethnic relations could be considered?
10. List your lost assets/property:
C. RESETTLEMENT
1. When were you deported? 2. When did you arrive?
3.1. Deportation Itinerary:
3.2. Deportation Itinerary (information):
4. Did you know where you were being deported to?
5. Have any of your relatives returned to your homeland?
6.1. What personal items did you take with you - Religious:
6.2. What personal items did you take with you - Household objects:
6.3. What personal items did you take with you - Personal belongings:
6.4. What personal items did you take with you - Documents:
6.5. What personal items did you take with you - Other:
7. Of these items, what is left?
8. Would you be prepared to donate these (in whole, or in part) to the museum?
9. Did you hide any of the items that you brought with you?
D. THE NEW PLACE
1. Where did they deport you to?
2. What amenities were you granted?
3. What did you see when you arrived at your new place of settlement?
4. Did you encounter any persecution?
5. Where & when did you start going to church?
6. How did your children fare?
7. Do your children know Ukrainian?
7.1. Yes - Where did they learn it?
7.2. No - Why?
8. Do your grandchildren know Ukrainian?
8.1. Yes - Where did they learn it?
8.2. No - Why?
9. Do you have photos of your new place of settlement/residence?
E. CONTACTS WITH UPA
1.1. Were there UPA bunkers in the village?
1.2. Were there UPA bunkers in the village (information)?
2. What is your view of UPA?
3.1 I contacted UPA:
3.2 I was part of UPA:
3.3 I helped/facilitated UPA (voluntarily):
3.4 Were any of your family in UPA?
4. Did you ever hold firearms before the period that you were deported?
5. Were you ever arrested?
F. ADDITIONAL INFORMATION
1. Lost customs/traditions of your homeland:
2. Have you visited your homeland?
3. Why did you not choose to live in Ukraine?
4. What was your priority in life?
5. Why were you deported/resettled?
G. INFORMATION
1. Information

 
do góry ↑
Fotografie
„Kliknij” na miniaturke by zobaczyc zdjęcia w galerii.



 
do góry ↑
Wspomnienia


Na tę chwilę brak jest w naszej bazie wspomnień osoby, której ankieta dotyczy.

 
do góry ↑
Pliki


Na tę chwilę brak jest w bazie plików (filmowych, dźwiekowych, itp.)
powiązanych z niniejszą ankietą.

 
do góry ↑
VIDEO






„Człowiek pozbawiony korzeni, staje się tułaczem...”
„Людина, яку позбавили коренів стає світовим вигнанцем...”
„A person, who has had their roots taken away, becomes a banished exile...”

Home   |   FUNDACJIA   |   PROJEKTY   |   Z ŻYCIA FUNDACJI   |   PUBLICYSTYKA   |   NOWOŚCI   |   WSPARCIE   |   KONTAKT
Fundacja Losy Niezapomniane. Wszystkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2009 - 2024

stat4u

Liczba odwiedzin:
Число заходжень:
1 685 591
Dziś:
Днесь:
328